Botaniczne podróże to nie tylko miejsca dzikie, w których spotkać można naturalnie rosnące okazy. To także ogrody botaniczne. Często wybieram te rzadziej odwiedzane przez turystów, co nie znaczy, że mniej interesujące. Tej wiosny, w trakcie krótkiej wizyty w Anglii, odwiedziłem trzy ogrody. Dwa z nich to przepełnione zwiedzającymi ogrody RHS (Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego): Rosemoor i Wisley. To naprawdę imponujące założenia, ale gdy widzi się podczas spaceru dziesiątki ogrodników na kolanach wyrywających chwasty z bylinowych rabat, trochę przechodzi ta ogrodowa euforia. Tym bardziej zachwycił mnie trzeci z odwiedzonych ogrodów, leżące nieco na uboczu arboretum Stone Lane Gardens. Pielęgnowane jest tylko przez jednego ogrodnika, a efekt jest zachwycający (Paul Bartlett – warto zapamiętać to nazwisko, jest on aktywnie zaangażowany w ochronę gruzińskiej brzozy megrelskiej Betula megrelica Sosn.).
Stone Lane Gardens leży w hrabstwie Devon w obrębie Parku Narodowego Dartmoor, blisko jego północnej granicy, którą wyznacza droga A30. Mógłbym powiedzieć, że dojazd jest łatwy, gdyby nie sławne drogi w Dartmoor wąskie na ¾ samochodu, ograniczone kamiennymi murami, żywopłotami i niestety nie będące drogami jednokierunkowymi. Samo arboretum ma powierzchnię ok. 2 hektarów i ma kształt zbliżony do trójkąta opadającego łagodnym południowo-wschodnim zboczem do doliny strumienia, który wpada dalej do rzeki Teign. Arboretum założył w 1971 roku nieżyjący już Kenneth Ashburner. To właśnie jemu zawdzięczamy książkę The Genus Betula, którą napisał wraz z Hugh A. McAllisterem i na której oparłem się tworząc niniejszy wpis.
Autorzy wyróżnili w ramach gatunku brzozy pożytecznej (Betula utilis D. Don) cztery podgatunki. Terytorium ich występowania tworzy pas od Afganistanu i Pakistanu na zachodzie, poprzez Himalaje, aż po środkowo-wschodnie prowincje Chin, przy czym, licząc od zachodu, podgatunki te występują strefowo:
• Betula utilis ssp. occidentalis
• Betula utilis ssp. jacquemontii
• Betula utilis ssp. utilis
• Betula utilis ssp. albosinensis
Największym zaskoczeniem jest odmiana albosinensis, do tej pory najczęściej przedstawiana jako osobny gatunek (Betula albosinensis Burkill). Z kolei odmiany occidentalis nie należy mylić z amerykańską brzozą wodną Betula occidentalis Hook.
Brzozę pożyteczną najłatwiej rozpoznać po męskich kotkach, których łuski kończą się charakterystycznymi „guziczkami". Rozpoznanie poszczególnych podgatunków nie jest już takie łatwe. Jak widać z powyższej galerii wygląd pnia nie zawsze musi precyzyjnie wskazywać na dany podgatunek. Zazwyczaj jednak to B.u. ssp. jacquemontii będzie miała najjaśniejszą korowinę, a B.u. ssp. albosinensis najwęższe przetchlinki. Do rozpoznania podgatunków można użyć liści, które u B.u. ssp. utilis będą najbardziej skórzaste, z kolei u B.u. ssp. jacquemontii będą największe odległości między nerwami bocznymi, nawet do 15 mm. Liście B.u. ssp. albosinensis są delikatniejsze, najczęściej z matową górną powierzchnią. Za to liście B.u. ssp. occidentalis są najmniejsze, z ilością par nerwów bocznych 5-7 (przy 8-14 u pozostałych podgatunków).