Marcin Kowalczyk
Podróżuję od kiedy pamiętam, a kilka lat temu stałem się szczęśliwym posiadaczem przydomowego ogrodu. Wydawałoby się kolidujące ze sobą, a jednak połączyłem te dwie pasje. Teraz, poza wspomnieniami, z podróży przywożę nasiona roślin, które powoli zaczynają zapełniać puste miejsca w moim ogrodzie.